Składniki:
- papryczka chilli
- cebula
- czosnek
- ocet 10%
- woda
- sól
- cukier
- gorczyca
- ziele angielskie
- liść laurowy
- pieprz ziarnisty
- goździki
- olej
Ja wybrałem paprykę odmiany Jalapeno, może być też inna ale należy
zwrócić uwagę na ostrość. Są naprawdę bardzo bardzo ostre papryki ale
też te, które są zjadliwe. Jalapeno posiada w Skali Scoville'a: 2.500 -
8.000 punktów i moim zdaniem jest wystarczająco ostra, ale jednocześnie
zjadliwa.
Dwie metody marynowania.
1. Papryczki marynujemy w
całości, razem z zieloną końcówką, ale przed włożeniem do słoika należy
je po nakłuwać, tak aby zalewa wniknęła do środka. Ten sposób jest dla
tych, którzy lubią bardziej pikantny smak, gdyż marynujemy razem z
pesteczkami, w których właśnie znajduje się najwięcej kapsaicyny, która
daje im ostrość.
2, Pozbywamy się zielonych końcówek oraz pestek. Będzie nieco łagodniejsza.
Papryczki myjemy dokładnie i umieszczamy w małych słoiczkach.
Dodajemy po dwa talarki cebuli i po ząbku czosnku, dodajemy dwa ziela
angielskie, pół łyżeczki gorczycy, liść laurowy, kilka ziaren pieprzu, 2-3 goździki.
Zalewę przygotowujemy z wody i octu. Na 3 szklanki wody dajemy 1
szklankę octu. Na tą ilość dodajmy łyżkę soli oraz 2 łyżki cukru.
Całość gotujemy mieszając aż wszystkie składniki się rozpuszczą.
Gorącą zalewę dodajemy do słoiczków, ale nie do pełna. Na wierzch
należy dodać łyżkę oleju. Dokładnie zakręcamy i pasteryzujemy około 7
minut.
UŻYWAMY RĘKAWICZEK OCHRONNYCH !!!
W przypadku gdy po wszystkim ręce będą nas piekły, można moczyć w mleku.
Pomaga też ocet.
Kapsacyina rzpuszcza się w tłuszczach i alkoholu.
UWAGA NA OCZY !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz